
Warto wiedzieć
Zapłać sobie samemu
Zapłać sobie samemu
Jak się zmusić do oszczędzania? Przecież czyha na nas tak wiele pokus, zawsze są ważne wydatki, często wypadają nieprzewidziane rzeczy… Jeden ze sposobów na oszczędzanie, to potraktowanie odkładanej kwoty jako zobowiązania, które bezwzględnie musimy uiścić.
Zachęcanie do oszczędzania
Z oszczędnościami Polaków nie jest najlepiej. Z jednej strony rośnie ogólna kwota odłożonych w bankach pieniędzy, ale z drugiej strony większość Polaków deklaruje, że posiadana przez nich tzw. „poduszka finansowa” pozwoliłaby im na przeżycie co najwyżej kilku miesięcy, gdyby stracili obecne źródła dochodów. Taką sytuację tłumaczy się wciąż wysokim bezrobociem, niskimi zarobkami, ale i brakiem umiejętności efektywnego gospodarowania posiadanymi zasobami.
Dlatego prowadzone są różne programy edukacyjne, powstają liczne poradniki mówiące o tym, jak mądrze, rozsądnie gospodarować domowym budżetem, by starczyło pieniędzy na wszystkie wydatki i jeszcze udało się coś odłożyć na „czarną godzinę”. W działania edukacyjne włączają się również banki. W ich ofertach pojawiły się programy zachęcając do systematycznego oszczędzania (przelew na konto oszczędnościowe lub plan systematycznego oszczędzania, itp. dokonywany jest automatycznie, wystarczy tylko raz złożyć stosowną dyspozycję) lub odkładania „resztówek” (kwota przelewu zaokrąglana jest do np. 10 zł i naddatek przelewany jest na specjalny rachunek oszczędnościowy). W ten sposób oszczędzanie nie wymaga żadnych wyrzeczeń, wszystko dzieje się niejako bez świadomych decyzji klienta.
Ćwiczenie siły woli
Ci, którzy chcieliby poćwiczyć swoją odporność na pokusy, np. zakup kolejnej pary butów, weekendowy wypad ze znajomymi itp., mogą spróbować przestrzegać zasady, zwanej przez niektórych „złotą zasadą finansów osobistych”, która mówi: „zapłać sobie, zanim zapłacisz innym”. Zgodnie z nią, odłożenie założonej przez siebie kwoty powinno być traktowane jako zobowiązanie, które bezwzględnie musimy spłacić. Tak jak płacimy za prąd, gaz, dotrzymujemy terminu spłaty karty kredytowej czy raty kredytu.
Tak więc, po otrzymaniu wynagrodzenia, należy przelać założoną kwotę na konto oszczędnościowe, rachunek inwestycyjny czy zagospodarować w inny sposób, który sprawi, że pieniądze nie będą wydane, ale zainwestowane, będą dla nas „pracowały”.
Hierarchia ważności
Powie ktoś, że to jest nierealne, że ciągle są jakieś potrzeby finansowe i dlatego tak wiele osób ratuje się zaciągając „chwilówki”. Nieprawda. Wszystko zależy od priorytetów.
Hierarchia ważności u większość ludzi wygląda następująco: rachunki, przyjemności, oszczędności. W rezultacie, jeśli nawet po opłaceniu rachunków i daniu sobie choć trochę przyjemności pozostaną jakieś pieniądze, to łatwo ulec pokusie, zdecydować się na kolejne zakupy, kolejny wyjazd. Odwrócenie hierarchii, ustawienie priorytetów w kolejności: oszczędności, rachunki, przyjemności, sprawi, że będziemy bardziej racjonalnie gospodarowali domowym budżetem, wydawali na przyjemności tylko tyle, ile zostało nam po opłaceniu wszystkich zobowiązań (w tym wobec samych siebie, czyli oszczędności).
Strefa Agenta
Masz pytania?
Skontaktuj się z nami!
Skontaktuj się z nami!
Kursy walut
Kurs walut Notowanie z: 2025-04-30 | |||
---|---|---|---|
USD | 3,7617 | 0.42% | 0.0159 zł |
EUR | 4,2778 | 0.31% | 0.0132 zł |
CHF | 4,5562 | 0.35% | 0.0158 zł |
GBP | 5,0283 | 0.10% | 0.0052 zł |
- Proszę wypełnić to pole
- Proszę wypełnić to pole
- Proszę wypełnić to pole
Nasi partnerzy





































